była jak morze
spokojna lecz niekiedy burzliwa
niszcząca wszystko na swej drodze
ale również lecząca samotników
którzy zbyt mocno życie pokochali
piękna w swej naturalności
mimo skąpania w chaosie
była jak morze
niektórzy jej nienawidzili
obwiniając ją za wszystkie grzechy
minionego świata naszego
inni ją wielbili całym swym sercem
troszcząc się o nią i dając jej swe życie
aby ona ich wieczną opieką objęła
— to dla niej pan jeździ nad morze?
a on nigdy nie jeździł dla niej
tym swoim starym motorkiem
nad to wzburzone morze
lecz do niej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz